No to cóż zrobić z tym co się ma. Trzeba kombinować i stworzyć coś na miarę potrzeb i kieszeni :)
Pomalowałam je taką samą techniką jak meble w pokoju dziecinnym (warstwowo pędzlem aby wyszły frezy - nierówna powierzchnia - porowatość udaje drewno ) ozdobiłam dekorem i maznęłam tu i ówdzie błękitem, turkusem i zielenią - tak jak moją drabinkę. Teraz dwoje drzwi - łazienka i toaleta mają nowe szaty.
Klamkę też przemalowałam na mój ulubiony shabby chic, kiedyś zastąpię ją jakąś stareńką :) ...
jak trafię na starociach ;)
Na drzwiach zawiesiłam ramki - plastikowe, oprawiłam w nie stare ryciny z poradnika ogrodniczego.
Obrazki oczywiście można wymieniać do woli.
Marzą mi się takie stare tabliczki emaliowane z napisami - pewnie trafię - myślę, że będą pasowały jako zawieszki.
Tak było przed i po.
Teraz polubiłam moje drzwi, na zdjęciach nie wyglądają za specjalnie,
w rzeczywistości są o wiele ładniejsze.
Dużo daje ta nierówna struktura malowania, porowatość.
Teraz zamierzam odmienić półkę kuchenną i zabieram się znowu do pracy.
Tymczasem zapraszam na truskawki w końcu sezon trwa !!!
Jako, że praca mnie czeka, już dziś życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga
cudownych, słonecznych dni przepełnionych smakiem i zapachem truskawek.
Jolanna
20 komentarzy:
Cudnie przewietrzyłaś te drzwi. Miałam takie same w starym mieszkaniu to wiem jak wygladają w realu. Masz ręke do malowania i super gust. Podobał mi się twój pezepis na bejcę ,ale dokładnie nie wiem jak pomalować taką śliczną skrzynkę , którą widziałam u ciebie w poście. Pomożesz?
Jolu, piękne te drzwi!!!!
Masz kobieto talent!!
Buziaki
piękna przemiana! również życzę miłego weekendu..
Udana metamorfoza !
Miłego weekendu !
Właśnie popijam sobie poranny truskawkowy koktajl:) drzwi wyszły Ci rewelacyjnie! Masz głowę pełną fantastycznych pomysłów i za każdym razem udowadniasz,że wystarczy tylko wyobraźnia i troszkę pracy aby stworzyć wokół siebie piękną przestrzeń, bardzo sobie cenię u ludzi taką cechę!
Pozdrawiam ciepło:)
Hmmm, bardzo mi się podoba ta przeróbka..Świetny pomysł z tą ramką. Gratuluję
Metamorfoza drzwi wyszła niesamowicie.
Masz zupełnie nowe bardzo ładne drzwi :)
Pozdrawiam serdecznie.
Z tego typu drzwi bardzo ciężko jest coś wyczarować. Udała Ci się ta trudna sztuka - gratulacje!
Oj Ty zdolniacho! Nawet z takich zwykłych drzwi zrobisz ozdobę mieszkania. Podziwiam Twoja pomysłowość i cierpliwość, bo to przecież spora praca. Buziaki.
Drzwi w nowej szacie prezentuja sie swietnie, poradzilas sobie rewelacyjnie. Pomysl z ramka podoba mi sie.
Pozdrawiam truskawkowo i milego dnia zycze.
Klamka będzie kropką nad 'i', która przypieczętuje Twoją ciężką pracę. Takich drzwi nie ma nikt:)
Całkiem miła przemiana!
Jesteś mistrzynią metamorfoz ;))
Drzwi są zachwycające bo Twoje, własnoręcznie udekorowane, z wielką starannością, ze stylem i smakiem! ;))
Serdecznie pozdrawiam!
Rzeczywiście drzwi w nowej szacie wyglądają inaczej. Jednym słowem - ładnie.
pozdrawiam cieplutko
Moge sobie ta syzyfowa prace wyobrazic, na takich duzych formatach jest co robic, ale za to pozniej satysfakcja jest tez wieksza...:)
Drzwi po liftingu wyglądają super.
Pozdrawiam:)
Witam cieplutko! Jak ja uwielbiam tu zaglądać:-)Znowu zaskakujesz...Drzwi wyglądają bardzo efektownie:-)Miałaś rewelacyjny pomysł z tymi ramkami! Znowu widzę podobieństwo w układzie mieszkania:-)Niech no zgadnę...do tych pięknych drzwi prowadzą 2 przedpokoje.Pierwszy od drzwi wejściowych jest dłuższy...a ten drugi bardziej kwadratowy:-) MOJA DROGA mogłabyś spokojnie dorabiać jako projektantka wnętrz:-)Mówię całkowicie poważnie. BUZIAKI PRZESYŁAM!
Świetna metamorfoza...drzwi zyskały niesamowicie na tej przemianie :)
Jolanna-Czarodziejka! Kawał pięknej roboty. Pozdrawiam:)
Drzwi wyszły świetnie. Podziwiam!! Zainspirowałaś mnie:) Ja mam ten sam problem: brak funduszy a drzwi trzeba jakoś dostosowac. Pomysł z ramką mi się spodobał. Coś i ja wymodzę:) Pozdrawiam niedzielnie i zapraszam do leśnego zakątka:)
Prześlij komentarz