Zdecydowałam ... pomalowałam na niebiesko i jestem z tej decyzji zadowolona. Kolor mieszałam sama - biała akrylowa + niebieski pigment. Wyszedł taki niebieski vintage. Na górze umocowałam za pomocą kleju na gorąco stare szachowe pionki, pełnią funkcję ozdobnych tralek. Pozostawiłam je takie poprzecierane, tylko lekko pomazałam na błękit.
Mocno wiało i trudno było zrobić zdjęcia, wszystko chybotało. Serwetka falowała w górę i w dół ~ ~, zasłonki fruwały na prawo i lewo / nie pomyślałam aby zrobić mocowania na dole, ale to się da naprawić /
wiatr postrącał nawet poduchy z krzeseł.
Pełne wiadro jabłek prosto z drzewa od przyjaciół .
I nowość / starość / na naszym balkonie - żardiniera - czyli stolik na kwiaty.
Mąż ją znalazł na złomowisku.
Trzeba jej będzie poświęcić troszkę pracy bo stan jak widać ciut opłakany ha ha !
Na pracę przyjdzie czas, teraz chwila relaksu na balkonie. Potem upiekę szarlotkę i zaczynam weekend.
Miłych chwil i Wam życzę Moi mili.
Jolanna
39 komentarzy:
Jakże wakacyjnie u Ciebie Jolu :)
Pozdrawiam Cię z deszczowej Szkocji..
Parawan na balkonie? Super pomysł! Ślicznie i do tego można się zasłonić przed ciekawskimi gapiami.
Jabłuszka wyglądają smakowićie:)
No fajnie, też muszę wymodzić parawan na balkon (wścibscy sąsiedzi) Ty widzę, to masz luz.
Pomysł z tralkami super!!!! Kolor fantastyczny. Ale faktycznie na dole zrób troczki do przywiązania, bo na balkonie będzie fruwać.
A żardiniera, boska. Że też ludzie takie rzeczy wyrzucają (ale dobrze, bo inni znajdują i mają fajne rzeczy ;-) Ja bym ją porządnie umyła i zostawiła jak jest.
Uściski :))
Ależ sielski kącik stworzyłaś.No a parawan swietny jest.No i pomysł z szachami-super.
Świetny i bardzo oryginalny! I pomysłowy bardzo w zastosowaniu zapewnia więcej prywatności szczególnie jak się ma ciekawskich sąsiadów.. pozdrawiam serdceznie!
Bardzo przytulny kącik stworzyłaś na balkonie. Pomysł z parawanem świetny.
A żardiniera... takie cudeńko też chciałabym znaleźć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniale to wygląda. Świetny pomysł z parawanem na balkonie. I już nikt wścibski się nie gapi;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili do siebie.
Wow! Bardzo mi sie podoba. Kolorek wyszedl super no i w ogole swietnie parawanik wyglada na Twoim balkonie. Pomysl z szachami jest niesamowity, to mnie zainspirowalo. I tak mysle... a moze by zrobic sobie tez na balkonik? Tylko taki nizszy do polowy, bo mam szybki na balkonie... moze, moze... :))
Sciskam i nawet nie wiesz jak sie juz ciesze na paczuche! :)
Dagi
Cudny Jolu ten parawan i tak właśnie myslałam że w tym miejscu przymocujesz szachy ;) Tez mi sie taki marzy :)
Pozdrawiam cieplutko
Przepiękny parawan, wspaniały pomysł!
Pozdrawiam serdecznie*
Świetny pomysł z parawanem:) bardzo mi się podoba ten różowy dzbanek!a stolik na kwiatki boski!
pozdrawiam!
Wy to macie szczęscie do znajdywania staroci, nie ma co :))
Parawan świetny a tralki dodały mu swoistego uroku ;)
Parawan istny obłęd!!!
Nie wspomnę o kwietniku, oszalałam:D
Zazdraszczam:D
Pozdrówki!!!
Wspaniale wyszedł :) Ja planuję odrestaurować swój parawan wiklinowy :) Bambus będzie granatowy, a płótno - w niebieską krateczkę :)
http://anek73.blox.pl
Parawan wyszedl super!Stworzylas bardzo fajny klimat na swoim balkonie.No i ten pomysl z szachami-bomba:) Pozdrowionka
Dobrze, że wybrałaś niebieski kolorek, bo ślicznie wygląda z białymi zasłonkami! I podziwiając parawan zwróciłam uwagę na PRZEPIĘKNĄ serwetę na stole - gdzieś Ty ją dziewczyno znalazła???
Bardzo mi się podoba pomysł z parawanem na balkonie, jest ciekawy i niebanalny.
Ach Ci mężowie to jednak czasem pomagają w realizacji naszych szalonych pomysłów i choć większość przypadków śmieją naszych pomysłów to jednak z efektów końcowych są częśto sami bardzo zaskoczeni ;)
Hej Babeczki,
Dziękuję za tyle pięknych pochwał.
Zasłonki maja u dołu wszyte obciążniki, ale przy takich wielkich podmuchach wiatru i to nie pomaga więc doszyję tasiemki po bokach.
Dobrze, że m parawanu nie przewróciło =)
Amaggie - serwetka to prezent od przyjaciółki (kupiła w Austrii)ale podobne można znaleźć w second handach. Ja dziś upolowałam właśnie zasłonki do kuchni w podobnym stylu.
Kwietnik - muszę wyszorować drucianą szczotką bo resztki farby odpryskują na boki i rdza się panoszy. Jutro zabieram się do dzieła.
Pozdrawiam Was ciepło.
Świetny parawanik i traleczki,
Pozdrawiam.
Zapraszam po wyróżnienie.z
http://dwadomy.blogspot.com/2011/08/sypialnia.html
Parawan wyszedł cudownie - w pięknym retro-klimacie! no a ta żardniera - marzenie!!!! Mąż ma oko, że wypatrzył to cudo:)
Jaki piękny parawan!!!!Super pomysł z ustawieniem go na balkonie!!!!
Buziaki
Stojak na kwiaty piekny.Az sie wierzyc nie chce,ze ludzie potrafia takie cudo wyrzucic.A co do parawanu,to chyba sie nie sprawdza,bo za duzo przez niego widac.
Pieknie i pomyslowo, a zdobycz meza- wspaniala:-)
Parawam fantastyczny taki subtelny i kobiecy :)
Stojak na kwiaty - cudo !
I jeszcze tylko ta szarlotka i weekend :)))
Pozdrawiam serdecznie
Magda
Anonimie - widać , nie widać - jak kto ciekawski to i przez zamknięte drzwi teorię dorobi :)
Ten mój to bardziej dekoracja niż osłona. Jak się uszyje odpowiednie zasłonki to nie będzie prześwitów.
Co do żardniniery - to skarb tylko dla wrażliwych inaczej ha ha ha!
Dwa domy - dziękuję za wyróżnienie, to miłe =)
Pozdrawiam Was.
Hmmmm szarlotka? a przepis bedzie? zbieram od lat przepisy kulinarne, nie u miem tak pięknie dekorować domu ale zbierać przepisy i o tradycjach kuchennych opowiadać uwielbiam
pozdrawiam Jolanno,
no i super wyszło- kolor bardzo fajny, wykorzystanie szachów rewelacyjne
kwietnik cudo już teraz, a po Twojej interwencji to już w ogóle będzie cudo nad cudami :)
pozdrawiam serdecznie
Wszystko wygląda rewelacyjnie! Ślicznie prezentuje się zestawienie różowego dzbanka z niebieskim stelażem parawanu :) Pozdrawiam.
Parawan wyszedł pieknie, a pomysł z pionkami jest bombowy, nigdy bym na to nie wpadła.
zapraszam w odwiedziny do mnie
http://myhandmade-mojemlynki.blogspot.com/
piękne tkaniny! pozdrawiam :)
Wyczarowałaś piękny kącik na balkonie. Parawan jeszcze bardziej podkreślił jego kameralny charakter, Pięknie.
Fantastycznie ten parawan Ci wyszedl, niebieski piekny!
Alez przyjemnie miejsce stworzylas sobie na letnie leniuchowanie.
Zardyniera-cud, miod!
Pozdrawiam goraco
Boski parawan i klimat u Ciebie jak zwykle sielski, czarodziejski! żardiniera wprost cudowna, unikatowa! skarb, szczęście cos takiego wygrzebać, na starociach pewnie sporo by kosztowała nawet w takim stanie (a nawet w takim prezentuje sie swietnie), a co dopiero odnowiona - a widzialaś moją ławeczkę ;)?
Cudnie masz urządzony balkonik :)
A sąsiedzi pewno ciekawi co tam się dzieje, że się tak zakrywają :)
Cieszę się, że domek już się suszy :) Nie mogę się już doczekać, ale wiem nie pogania się artysty i to jeszcze schorowanego :P więc spokojnie :) Buziaki
Wspaniały pomysł, bardzo mi się podoba owy parawan. Stworzyłaś świetne miejsce do wypoczynku:-). Pozdrawiam
Witaj. Stworzyłaś przytulny kącik. Chętnie bym sobie tam usiadła, pałaszując szarlotkę:) Pozdrawiam
Piękne i klimatyczne wnętrza, bardzo często zaglądam do Ciebie napawając moje oczy tymi pięknościami i będzie mi bardzo miło jeśli przyjmiesz ode mnie wyróżnienie.
Pozdrawiam Agnieszka
http://zalesinek.blogspot.com/
ja wcześniej mówiłam w wolnej chwili zajrzę do Ciebie..piękna żardiniera,szukam takiej od dawna szczęściaro!!
:-))
a.
Prześlij komentarz