Obserwatorzy

piątek, 22 marca 2013

Maluję konie

Brrr.... zimno - termometr pokazuje -4 C właśnie zaczyna się weekend i miałam myć okna, ale zrezygnowałam - nie będę perfekcyjną panią domu i  swój  wolny czas spożytkuję na malowanie biżuterii.
Zaczęłam malowanie koników - na prośbę najstarszej córki Natalii - połączyłyśmy nasze wspólne pasje- ona konie, ja malowanie  i powstaje seria ręcznie malowanych kolczyków.
W końskich oczach widać niebo i słońce ...



z drugiej strony napisy - użyłam stempli akrylowych :)


Uchwycone w stajni i w terenie ...


ko ko ko koń !


Natalia - zawody  w Brynku - wrzesień 2012


Słońce nad stadniną
W końską grzywę chowa twarz.
Wstęgą nad łąkami
Jeszcze się unosi mgła.
Stoją napięte
Jak strzała, gdy drży,
Nim cięciwy świst
Znów do lotu ją poderwie.

Konie, dumne konie
Zasłuchane w szumy traw.
Lekkie i swobodne
Jak na czystym niebie ptak.
Kiedy tak patrzę -
Do biegu się rwą.
Chciałbym uciec stąd,
Chciałbym gnać za swą tęsknotą

Fragment piosenki Czerwonych gitar
Wschód słońca nad stadniną koni.

Udanego weekendu :)
może i u nas pokaże się słońce.

7 komentarzy:

Renata pisze...

Muszę Ci powiedzieć, że konie to moje niespełnione marzenie. Z przyjemnością oglądam i konie, i jeźdźców. Podziwiam harmonię jaką tworzy ten niesamowity duet.
Córa wygląda arcypięknie. Nic dziwnego, że kobieta na koniu była zawsze natchnieniem dla malarzy :)

Ściskam w mroźny poranek :)

Juta pisze...

No to jestem Waszą fanką.Uwielbiam konie.Nie mniej niż moje obie wnuczki:))
Nie są na takim etapie jak Twoja cudowna Natalia, ale dzielnie próbują swych sił:)).
Piękne zdjęcia i piękne kolczyki.
Aby do wiosny:(((((
Pozdrawiam serdecznie.

Jolanna pisze...

Renatko- Dziękujemy :))))
Dzieci potrafią inspirować i mają więcej odwagi.
Juto - to super że Twoje wnuczki mają pasję, niech ćwiczą i trenują.
Moja Natalia od 2 lat jeździ konno, a efekty są zachwycające.
U nas dziś -12 C ale za to słońce, pewnie temp. wzrośnie.

Uściski

Yoko pisze...

Piękne zdjęcia :) Również jeżdżę konno, pozdrawiam www.yokoinwonderland.blogspot.com

sylwiitwory pisze...

I dla mnie konie to niespełnione marzenie, uwielbiam patrzeć na te zwierzęta bez siodła czy z siodłem, z jeźdźcem, na obrazie, na kartce, w telewizji, na żywo, czytając o nich w książkach... dlatego też jestem zafascynowana Twoimi kolczykami i córką, która jak widzę świetnie sobie radzi :) Gratulacje dla Natalii :)

Nela pisze...

Porozumienie - tak krótko mogę opisać połączenie Waszych pasji:)

Avrea pisze...

KOnie to jest to :)