Obserwatorzy

sobota, 26 marca 2016

Portret kogoś bliskiego ...

W tym roku nie robiłam dekoracji na Wielkanoc - nie chciało mi się. Malowane zające poleciały do przyjaciół, a dom zdobią tylko kwiaty w wazonie. Za to namalowałam portret Jezusa, a właściwie tylko wstępny zarys bo chciałabym go uchwycić w całej postaci. Moja mama widząc go powiedziała:
- "O ! Czesław Niemen "
- no ręce mi opadły,
ale chyba Czesław by się nie obraził za tak zacne porównanie :)


Dużo radości i pogody ducha dla Was.

2 komentarze:

jolanda pisze...

Tak myslę, że mama chyba trochę miała rację ;)
Wspaniałych Świąt.

Anonimowy pisze...

No mama to ma oko ;)