Bardzo cenię sobie stare fotografie z wizerunkami postaci. Moja Madonna z dzieciątkiem i aniołami to stary fotodruk, została ocalona od zguby. Znalazłam ja na smietniku i nie mogłam pozwolić jej tam zostać ! Wytarmosiłam z połamanych gipsowych ram i potrzaskanego szkła. Szkoda mi tylko, że była złamana w pół i nie da się jej już oprawić. mam zamiar ją kiedys skopiować - malując jej portret. Urzekły mnie jej oczy spoglądające z taką troską i miłoscią.
Ta książeczka i różańce mają dla mnie wartosć sentymentalą, są pamiątkami po mojej ukochanej babci, jest nawet dedykacja na książeczce;
" Kochanej Steńci w dwudziestą piątą rocznicę urodzin ofiaruje Piotr - 18.XII.1949r "
Niech nas Maryja ma w swej opiece zawsze i wszędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz