Obserwatorzy

środa, 10 lutego 2010

Nowa - stara półka na zabawki i wieszak

Witajcie,
U mnie remont nadal trwa. Dziś pokażę jak odnowiłam półkę na zabawki. Zyskała nowy kolor i ozdobniki w postaci napisów. Napisy w języku angielskim, Alicja tak sobie zażyczyła :)) Mamuś zrób po angielsku wtedy łatwiej zapamiętam słówka. No to są ;) Półka zrobina przez mojego męża z desek sosnowych, stała taka nie pomalowana ok. 4 lat, już z czasem się zakurzyła i była nijaka. Pociągnęłam ją emalią akrylową Śnieżka (biała + pigment czarny + pigment niebieski) pomieszłam i wyszedł taki gołębi szaro niebieski odcień. Jak wyschła przetarłam papierem ściernym.






Z okresu mojego dzieciństwa pozostało mi jeszcze dużo bajek, ale to temat na osobnego posta :))
To kawałek mojej nowo odmalowanej szafy z płyt MDF. Więcej pokażę jak będzie wszystko gotowe.
Zostało mi pomalowanie ścian. Umocowanie dekorów na mebelkach, zamontowanie nowych uchwytów.
Czasu wciąż mi brak, ale po mału do celu!
Malowałam białą emalią akrylową Śnieżka.
Teraz trzeba jeszcze pokryć bezbarwnym lakierem akrylowym


Urocze serduszko mam od Ushii.
Zamek w drzwiach ze złotego przemalowałam na biało i przetarłam papierem - jest postarzony ;)



Tutaj fragment witrynki.
Jeszcze krzywo stoi, będzie przesuwana do malowania :)
Szybki zyskały zasłonki w postaci babcinych zazdrosek okiennych - pasują w sam raz.



Na koniec pokażę co jeszcze powstało w między czasie.



Jak zwykle użyłam aniołka z plastiku jako dekoru.
Obcięłam oczko z zawieszki i spiłowałam papierem ściernym.
Wieszaczek będzie wisiał przy łóżeczku Ali.






Wieszak na początku pomalowałam emalią akrylową Dekoral w kolorze ciemny brąz.
Następnie naświecowałam brzegi i miejsca na środku.
Pobieliłam kolejną warstwą emali akrylowej tym razem w bieli i na koniec przetarłam papierem ściernym.
Warstwy farby muszą być suche przed każdym kolejnym zabiegiem upiększającym czy raczej postarzajacym hi hi :)


Pozdrawiam serdecznie i ciepło wszystkich  odwiedzających mój blog.
Trzymajcie się ciepło i uważajcie na sople spadające z dachów.
U nas obowiązuje zakaz wstępu do lasu ze względu na spadające z wierzchołków  drzew masy lodu.

24 komentarze:

asica.p pisze...

pieknie tu u Ciebie!!

ushii pisze...

O, serduszko :)
Wieszaczek wyszedł świetnie, jak ja lubię zaglądać do Ciebie, od razu milion nowych pomysłów mam jak się tak napatrzę i popodziwiam!

A bajeczki Poczytaj mi mamo bardzo lubiłam! zwłaszcza o kotku co mamy szukał :) ostatnio udało mi się taką sobie odkupić, bo niestety moje bajki rodzeństwo rozdrapało :((

Pozdrawiam!

ushii pisze...

przyjżałam sie jeszcze... Czarna owieczka!! Całkiem zapomniałm o tej bajce już... Widzę w ogóle te same książeczki co i ja miałam, bardzo mi ich brakuje...

Kasia Piekarz pisze...

Jej,a co to za książeczka na ostatniej fotografii...? Bo ja taką miałam!! Poznałam po tych małych rysuneczkach;))
Mebelki cudowne, z tym serduchem wyglądają przesłodko.
No i wieszaczek...
Podziwiam Jolu;)

Alexa pisze...

Jolanno Kochana, "zapowiedź" pokoiku wywołała u mnie tak ogromną ciekawość, że nie wiem czy się doczekam pełnej odsłony bez uszczerbku na zdrowiu ;)
Wiedziałam, że będzie piękny! :)
Jak ja żałuję, że mojemu synowi nie mogę zrobić takiego "białego" pokoiku... Chyba od razu wyprowadziłby się z domu biedak! :)) A przecież nie mogę do tego dopuścić ;)
Pocieszam się tylko, że kiedyś ten jego pokoik będzie moją sypialnią, w wtedy zaszaleję na całego!
A co :))
Z dziewczynkami jest inaczej...
Wy to macie dobrze babeczki, a ja za to mam Was, i u Was mogę nacieszyć się tym, czego sama nie mogę mieć ;)
Jolu, czekam niecierpliwie! :)

Boża Siłaczka pisze...

Intrygują mnie zazdrostki,ciekawa jestem efektu końcowego.I zwykły wieszaczek zamieniłaś w cudeńko!

MariaPar pisze...

Dzieciaczki mają szczęśliwe dzieciństwo ! Pozdrawiam

Mira pisze...

Potrafisz dozować napięcie Joluś... mały fragment koronki za szybka i już mnie zżera ciekawość jak też to wygląda w całości.
Książeczki znajome :)) wszystkie takie miałyśmy.

Nela pisze...

Napisy wyszły super, kolekcja bajeczek dopełnia całości, tworząc przytulny kącik. Dzielnie pracujesz:)

deZeal pisze...

Bardzo fajny kolor regalika wyszedł. A bajeczki - no super - zwłaszcza Mała Owieczka i Lokomotywa :)
No i oczywiście wieszaczek... ten to jest po prostu anielsko śliczny!
Pozdrawiam :)

deZeal pisze...

Mo i dałam ciała... nie Mała tylko Czarna oczywiście, Czarna Owieczka!!!! Gapa ze mnie :)
PS. A jeszcze chciałam powiedzieć, że te aniołki co masz w banerku są PRZEPIĘKNE!!!. I już sobie idę... pa

Ola pisze...

Fajnie,że podajesz kolejność malowania.Jestem teraz na tym etapie....wieszak hmmmm bardzo,bardzo podoba mi się.

Renata pisze...

Świetnie!!!! Z zachwytem oglądam Twoje pomysły, proste i zachwycające. Ciekawa jestem całości, bo zapowiada się rewelacyjnie.
Pomysł z opisaniem półeczek po angielsku super.
Nie wspomnę o zawartości :)))

Pozdrawiam serdecznie

aagaa pisze...

Regał świetny,fajny pomysł z napisami .Książeczki wszystkie znajome..Az się łezka w oku kręci na samo wspomnienie...
Fragment witrynki cudny,nie mogę się doczekać,kiedy pokażesz całą.
Wieszaczek też super!Czarodziejka z Ciebie..
Pozdrowionka ślę

Małgośka pisze...

Kapitalny pomysł z zazdroską!Żałuję,że tak "okroiłas tę fotkę:(kolor regału to mój ulubiony...ech...piękny pokoik stworzyłaś:)
Pozdrawiam ciepło.

domilkowydomek pisze...

Świetny pomysł na odnwienie mebelków i nadanie im tym samym świeżego wyglądu i charakkeru.
Tak patrze i patrze i coraz bardzie porywa mnie biel i zaczyna mnie to przerażać, ze neidługo ja bedę walczyła z białymi farbami, przed którymi sie tak bronię.

Serdusio urocze- ta Ushii jest neisamowita.

A książeczki takie z serii :poczytaj mi Mamo posiadam i mam w dośc dużej ilosći

pozdrawiam - Dorota

Jolanna pisze...

Witajcie moje drogie,
Pokoik pokażę napewno, tylko lubię jak już wyszystko jest tak jak należy - dlatego tylko fragmenty pokazałam malutkie.
Ushii to była moja ulubiona bajeczka o kotku, niestety moja siostra ją porwala na strzępy też widać ją lubiła ;) i w tej bajce bło taki radio jak w Twoim ostatnim poście, które mrugało zielonym okiem do kotka i myślał, że to jego mama - pamiętam do dziś!
Z tym moim remontem trochę potrwa, czekam aż mąż będzie miał w końcu jakiś wolny weekend, bo sama nie daję rady ze wszystkim. U nas od poniedziałku ferie się rozpoczynają :) i dzieciaki w domu będą... zobaczymy jak to wszystko zorganizujemy :))
Książeczki poczytaj mi mamo - moje dzieci bardzo lubią, szkoda że mam ich mało.

Pozdrawiam cieplutko.

Elle pisze...

Widzę, że wielkie zmiany szykujesz :) Zapowiada się pięknie - tyle odmalowanych mebli i nowych pomysłów :) Książeczki z serii "poczytaj mi mamo" wow! też takie miałam oczywiście :) i taką samą o czarnej owieczce :)))))
Pozdrawiam serdecznie :)

Elle pisze...

oj.. teraz podczytałam, że Ushii wspomniała o książeczce o kotku co szukał mamy!! Jeju.. ja płakałam przy tej książce :))))

Dag-eSz pisze...

Fju fju, piękne cuda tworzysz, podpisane półeczki wyszły rewelacyjnie :)
Powodzenia w dalszym remoncie :)
Buziaki :)

Sklepik pisze...

No super ten wieszaczek. U mnie też remont się zapowiada ale to za kilka tygodni, choć ja już ledwo mogę wytrzymać :)

Sklepik pisze...

No super ten wieszaczek. U mnie też remont się zapowiada ale to za kilka tygodni, choć ja już ledwo mogę wytrzymać :)

Bożena pisze...

śliczny ten wieszaczek,jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam i zapraszam do mnie po niespodziankę.

Ita pisze...

Jak widać ciągle coś malujesz pracowita kobieto i efekty powalające .Półeczka zachwyciła mnie na maxa,.
Pozdrawiam cieplutko.