Nie szukajcie zmarłych na cmentarzach .... ich tam nie ma !!!
To tylko pomniki pamięci i prawdziwe dzieła sztuki - jak te na starych nekropoliach i żydowskich kirkutach.
Stare Brusno - foto Google
Stare Brusno - foto Google
Roztocze - foto Google
Lubię te spowite mgłą cmentarne aleje.
Chciałabym pojechać kiedyś do Wilna i zwiedzić - cmentarz Wileński na Rosie - jedną z najpiękniejszych nekropolii w Europie.
Pochowani tam są Polacy, Litwini, Białorusini, Niemcy i Anglicy.
Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda zapraszam TU na wędrówkę alejami snu wiecznego.
Na zakończenie zdjęcie, które mój małżonek zrobił 1 listopada ubiegłego roku.
Czy widzicie na niebie zapaloną świecę ... bo ja tak.
Pozdrawiam ciepło w ten słoneczny dzień.
Jolanna
22 komentarze:
Również lubię spacery po starych cmentarzach .Dla mnie najpiękniejszy jest Stary Cmentarz w Łodzi.Fabrykanci wystawiali przepiękne grobowce i mauzolea.Można zobaczyć mauzoleum w stylu katedry gotyckiej czy świątyni greckiej oraz nawiązujący do Kaplicy Zygmuntowskiej i wiele wiele przepieknych posągów,obrośnietych bluszczem wśród starych drzew ...
Bardzo ciekawy blog :)
Będę tu zaglądał
pozdrawiam serdecznie
U mnie na cmentarzu, niestety, 2 listopada jeszcze są tłumy.Dopiero po jakimś tygodniu się uspokaja i wtedy spokojnie można poodwiedzać groby.
A najpiękniejszy cmentarz, jaki widziałam był we Lwowie. Łyczakowski jest "najcudowniejszą" nekropolią, jaką spotkałam.
Pozdrawiam
Te stare nekropolie mają niezwykły klimat. Nawet te zapomniane groby mają swoją wymowę...skłaniają do refleksji. A tłumy żywych jakoś nie współgrają z tym miejscem. I zawsze budzą we mnie mieszane uczucia. Ostatnio staram się ich unikać.
...i zapomniałam dodać, że i ja wyraźnie widzę tą symboliczną świeczkę uchwycona przez Twojego męża.
Pozdrawiam.
Świeczka zakręca łezkę w oku...w taki dzień!
Cmentarz na Rossie odwiedziłam...zadumałam się...jakoś bez tłumów wtedy...piękne miejsce czci dla wielu Osób...musimy o takie miejsca dbać...niech zawsze będą...
Pozdrawiam w prawie już zadumany listopad.
Mogę podpisać się w zasadzie pod wszystkim co napisałaś...nic dodać-nic ująć...
A zdjęcie Twojego męża jest niesamowite....Świeczkę na niebie też i ja widzę!
a mi sie lezka w oku kreci ,jestem 2500 km od moich bliskich i nie moge postawic im swieczki .zrobi to zamnie siostra.widze swieczke uchwycona przez twojego meza i wierze ze to swieczka dla tych moich tez i tych ktorem nikt swieczki nie postawi
tak,stare cmentarze cos w sobie maja tam to nawet wiatr nie wieje taka tam cisza :)
Ja lubię angielskie cmentarze, szczególnie te stare z celtyckimi krzyżami.
Piękne zdjęcie zrobione przez męża.Swieczkę widać wyrażnie.
Pozdrawiam
Słuszna uwaga na temat 1 listopada, sztucznego tłumu, zamętu, i czasem pamięci. A fotka rzeczywiście przedstawia paląca się świeczkę
To zdumiewające, że tej właściwej czci i pamięci dla zmarłych i tego, co przemija, uczymy się własnie na starych, opuszczonych cmentarzach, przed nagrobkami pełnymi symboliki. Współcześnie niestety sztuka cmentarna to czysta komercja:(
w moim rodiznnym miescie Zielonej Gorze na 1 listopada pood cmentarzem ustawiaja sie budki z grillowana kielbaska...
do grobow bliskich mam bardzo daleko, ale ide na miejscowy cmentarzyk, wczesniej zapalalam swieczke na grobie najbardziej zaniedbanym (Irlandczycy nie chodza na cmentarze na Swieto Zmarlych i nie pala swieczek) od zeszlego roku "mamy" pierwszy polski grob tutaj malego chlopca i tam wlasnie zapalam znicz
Piekne sa cmentarze, szczególnie gdzie leżą nasi bliscy, choć przed 20 laty nie mogłam tego powiedzieć o Cm.na Wólce Węglowej w Warszawie, był straszny, nowy, bez drzew, a dzisiaj patrze i nie wierze, ponad 100 ha zagospodarowanego terenu, grobów przybywa, mozna powiedzieć z godziny na godzinę, drzewa urosły, krzaki też, wszystko uporzadkowane a liście przed swietami i nie tylko zbieraja wielkie maszyny odkurzacze. Jest inaczej, a Powązki, tak są stare i historyczne, a Cm. na Woli bardzo stary i jakiś taki ciasny a pomnik Polegli Niepokonani, taki wzruszajacy, tam zawsze zapalam dodatkową świecę, Wilno Rossa, piękne i historyczne dla mnie szczególnie bo leży część rodziny, ale najpiękniejszy tak? mam kilka najpiękniejszych, Cm. Montmartre w Paryżu i sami wielcy aktorzy, pisarze, kompozytorzy, i Cm. Łyczakowski z pełnym przegladem historii Polski. Tam warto pojechać, utrzymany pięknie, wysprzatany, a ile znanych osób? Nie wiem nie mogłam policzyć a pewnie też nie wszystkich odwiedziłam, taaak , dzisiaj dzień w domu, jutro znów na cmentarz bez tych hord ludzi, bez krzykó, za to z zadumą i wspomnieniami, tyle osób odeszło moich też...
Piekny.....
Pozdrawiam
Niesamowite zdjęcie...jestem pod wrażeniem...
Tak jest tam świeca :)
Ja też dziś wróciłam niespełniona z cmentarza... To jest dzień dla żywych, dla spotkań, a zmarli... Trzeba ich odwiedzać w zwykłe dni, nie tylko raz do roku...
Widzę świecę! :)
Masz rację, że 1 listopada nie sprzyja zadumie i refleksji, ale dobrze że mamy takie święto w kalendarzu. Mobilizuje ono do odwiedzenia miejsc pochowku, tych ktorzy w ciągu roku o tym nie pamietają.
A co do Wileńskich cemntarzy- w ubiegłym tygodniu, wpadł mi w łapki przepiękny album ilustrujący to miejsce.
W mojej okolicy jest również kilka starych, opuszczonych cmentarz z niezwykłą architekturą nagrobną.
Myślę ,że poświęcę im kiedyś posta.
Miłego dnia
Tak Jadwigo, napisałam że jeden z najpiękniejszych, ale nie jedyny - wszystkie stare cmentarze zasługują na uwagę i opiekę współcześnie żyjących ludzi.
Majowababciu - niech się świeci dla wszystkich
Kamilko ja mam taki album :)
Warto szanować tradycje zapalania światełek na grobach, to piękny i stary zwyczaj i nie ważne czy to groby naszych bliskich, znajomych czy bezimienne mogiły - należy czcić pamięć o nich nie tylko od święta.
Pozdrawiam Was ciepło.
Fotografia męża jest niesamowita - taka kwintesencja tego dnia, refleksja...
Piękny post Joluś, zakończony niesamowitym zdjęciem.
Uściski serdeczne :*
Prześlij komentarz