Pomalowałam, przetarłam i ostemplowałam.
Znalazły na niej miejsce drobne dekoracje.
Szpulki od Ateny postarzyłam herbacianą bejcą
(mocna herbata + czarny pigment)
O takim autku marzę :)
Postarzyłam też małą drewnianą ramkę i oprawiłam stary obrazek z Maryją.
Ta piękna twarz urzekła mnie bardzo. Obrazeczek maleńki leżał ze 30 lat schowany w szufladce,
a przecież może cieszyć ciało i ducha.
Figurka z porcelany - to Praskie Dzieciątko - pamiątka z Pragi.
Adwentowy wianek powstał na szybko z jagodowych witek.
Stare klamerki - sprezentowałam mi znajoma mojej mamy.
Pomału czuję, że nadchodzą święta.
Dobrego nastroju Wam życzę.
Jolanna
34 komentarze:
piekna poleczka :)
pięknie to wszystko wygląda:)
Póleczka wyglada ślicznie i pomyśleć,że to co dla innych zbędne dla nas jest skarbem:)Cudny obrusik, u mnie już też świątecznie.
Pozdrawiam cieplutko!
Mądrze to wymysliłaś i ładnie zrealizowałaś. A świeczniczków-klamerek trochę Ci zazdraszczam, od dłuższego czasu bezowocnie ich poszukuję.Wianuszek śliczny.
Pozdrawiam słonecznie (bo u mnie świeci ślicznie):)
A ja nadal nie mogę wyjść z zachwytu nad tą dużą półką:)
Wszystko super wygląda:)
Aga
Poleczka swietna i bardzo pasuje do tej duzej. Podoba mi sie jej wykorzystanie. I wianek...hmm... prosty i cudowny.
Sciskam
Oto co sobie pomyślałam patrząc na Twoją półeczkę:
"Jesteś osobą wierzącą, która lubi piec ciasta i ciasteczka, lubi szyć i marzy o takim samochodzie!!!!"
I co Ty na to? :):):)
Pozdrawiam serdecznie!
Mistrzowsko połączyłaś te z pozoru nie pasujące do siebie elementy. Dekoracja trochę jak z Almodovara;)
Ciepełko ślę!
Poleczka bajeczna, swietny pomysl ze stempelkami.
A wiesz ja chcialam uzyskac taki efekt na szpulkach, a tu prosze ogladam i zastanawiam sie czy to te ode mnie. Swietny efekt "starosci" musze go wyrobowac.
Adwentowy swiecznik sliczny ja chyba jutro stworze swoj, bo czas najwazszy.
Usciski sle.
Półeczka wyszła wspaniale i dałaś mi inspiracje gdyż mam taka sama u siebie!!!Dziękuję wieniec adwentowy - prosty ale uroczy!Pozdrawiam serdecznie:)
No i czuć już święta u Ciebie:)Przepiękny obrusik-uwielbiam ten rodzaj krateczki!!!
Półka wyszła Ci bardzo ładna!!Trudno uwierzyć,że ktoś chciał się jej pozbyć;)A przecudne dodatki...mmmm!!!
Pozdrawiam,
Agnieszka
bardzo mi się podoba ten wianek, dokładnie taki jak lubię. Pozdrawiam
Cudny widok:)
Swietnie zagospodarowalas poleczke, dobry pomysl z tym postarzeniem szpulek. A wianek bardzo misie spodobal, jest taki delikatny...
pozdrawiam
Nosz.... czego się tkniesz w cuda się zamienia :))
Śliczna :))
Ściskam Cię mocno
Zawsze jak patrzę na twoje zdjęcia to ogarnia mnie taki sentyment, wspomnienia dzieciństwa. Pięknymi rzeczami się otaczasz, takimi z duszą. A jak patrzę na te biele to mam ochotę wziąć pędzel i zamalować te "noce kairu","jaspisowe dwory" i "alabastrowe ametryny" w moim mieszkaniu :) Ech...
I kolejne starocie uratowałaś od zapomnienia i wyrzucenia na śmietnik ... wyszło ... pierwsza klasa :) Twoja kuchnia nabiera już świątecznego szlifu ... ładniutko i tak cieplutko ... buziaki Joluś :)
Efekt końcowy bardzo ładny, półeczka fajnie współgra z druga półeczką no i to dzieciątko!! piękne, zazdroszcze :)
Nawzajem :)
Fajnie się prezentuje mała półeczka z większą siostrą :) uroczy wianek :)
Twoje zdolne ręce i bogata wyobraźnia to dar z niebios :) święta faktycznie już czuć na twoich fotkach :) Miło:)
Jest świetna ale ten "miszmasz" który na niej stoi, niby taki przypadkowy ma w sobie to COŚ. Bardzo mi sie podoba
Piękna półeczka, idealnie wkomponowałaś ją w charakter kuchni :))
Ściskam serdecznie
Sama polka fajna,ale "wyposazenie" bez skladu i ladu.No i polka "zginela" na tej wielkiej scianie.
Madeleine.
Super półeczka. Wszędzie już tak świątecznie. Serdecznie pozdrawiam Magda
No proszę,jak to jest na świecie,coś co dla innych jest bezużyteczne dla Nas będzie jeszcze służyć i służyć :)
Zafundowałaś półeczce świetną metamorfozę.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczniości
Pamiętam takie klamerki-żabki, wykorzystałaś je pierwszorzędnie:)Obie półki zgrały się jak nic. Znając Cię już troszkę z Twojego bloga myślę, że śmiało jeździłabyś takim autkiem malowanym w kwiaty:)Pozdrawiam serdecznie.
O jak ładnie:) Bardzo podoba mi się wianek adwentowy, przepiękny w swojej prostocie:)
Duży buziolek
Dziękuję Wam Babeczki,
Choć nie wszystkim moje wymysły się podobają to ja je bardzo lubię :)
Faktycznie jak z filmów Almodovara - coś w tym jest bo go uwielbiam !
Myszko - wszystko się zgadza oprócz szycia :)))
Pozdrawiam cieplutko.
prostota i elegancja dekoracji adwentowej powaliła mnie na kolana! przecudo!
Półeczka pięknie się prezentuje, wkomponowała się wspaniale w aranżacje kuchenną !!!
Wianuszek adwentowy urokliwy !
Pozdrawiam
Aga
Bardzo ładna półeczka! I stroik adwentowy:) Pozdrawiam serdecznie!
och, u Ciebie wszystko nabiera jakiegoś takiego magicznego szlifu...
Pomysłowo z charakterem pozdrawiam
Prześlij komentarz