Obserwatorzy

piątek, 10 grudnia 2010

Pomysł na domek

Tak, dopadło i mnie przeziębienie, świnka morska  po 2 dniach od zakupu, odeszła na drugi koniec tęczy (była chora niestety) Teraz mamy nową -rozetkę- pokażę niebawem aby nie zapeszyć. Jakie jest lekarstwo na smutki - zająć się robotą!
Wtedy nie ma czasu na melancholię. Moje dzieci dostały na mikołaja takie słodkie domki z łakociami, a ja wpadłam na pomysł aby je pobielić, może któraś z Was wykorzysta tą ideę. Można z nich stworzyć niebanalną dekorację, wystarczy tylko je pomalować na dowolny kolor i ozdobić jak kto lubi, ja oczywiście - na biało.
Nie będę ich więcej zdobić , takie proste mają wdzięk. Muszę jeszcze podoklejać daszki :)
Pudełka z kartonu malowałam farbą akrylową. Figurki sarenek pamiętają czasy mojego dzieciństwa, mają dobrze ponad 30 lat :))). Widziałam takie podobne sklepach z zabawkami.











Zdrówka życzę.
Jolanna


41 komentarzy:

Kamila pisze...

Prosto i pomysłowo. A ja ten domek przeżucałam z kąta w kąt i do głowy mi nie przyszło ,żeby go przerobić ;)

w moim domku pisze...

sliczne domki.chyle czola przed sarenkami.tyle lat huhuh.tez kiedys takie mialam .ciocia z Niemiec przyslala mi cala farme.ale gdzie sie zawieruszyly.

Nana pisze...

Bardzo ciekawa dekoracja :) Masz świetne pomysły!

Balbina pisze...

Bardzo ładny i pomysłowy domek, też mam takie sarenki z dzieciństwa. Może też coś zrobię dla mojej Tosi. Zdrowia życzę i pozdrawiam koleżankę z mojego ulubionego bloga

Unknown pisze...

Piękne,a można gdzieś takie cuda kupić? lub gotowe elementy do złożenia z kartonu? byłabym wdzięczna za informację. Pozdrawiam Magda :)

Agnieszka Bloch pisze...

Super pomysł, domek prześliczny.
Pozdrawiam cieplutko :)
Aga

artambrozja pisze...

Jolanno - zmałpuje !! domeczki są śliczne:)
A figurki "podprowadze" córkom z zabawek :)))
buziole :**

Annasza pisze...

U ciebie zawsze tak ślicznie... Takie piękne pomysły... Podziwiam :)))

Jolanna pisze...

Hej, hej,
Dla zainteresowanych podaję -
Chatka z piernika - Figaro -
wypełniona słodyczami - do nabycia w większych marketach - moje pochodzą z Tesco.

Pozdrawiam Wszystkich cieplutko.

llooka - K a r o l i n a pisze...

Ciekawe, czy jak Mikołaj wybierał prezenty dla dzieci to miał już koncepcję, jak przerobić domki?;)))
Super pomysł i aranżacje!
Ciepełko ślę i życzę zdrówka!

Myszka pisze...

No proszę - coś z niczego!!!

Jolanna pisze...

:))) Llooko - ja nie byłam TYM Mikołajem - nawet nie wiem czy bym na to wpadła w markecie. Najlepsze pomysły wpadają do głowy jak trzeba sprzątać dom i nie wiadomo co "z tym"
zrobić - zostawić czy wyrzucić.

Ściskam

Ana.Anything pisze...

Piękne są Twoje domki w białej szacie, zachwycające i takie bardzo...skandynawskie! Już wzdycham i jadę do marketu na poszukiwania:)

magda pisze...

Super domek i pomysł :)
U nas też mieszka Rozetka :)

W. pisze...

Problemy i rozterki trafiają się w życiu u każdej z nas. Niektóre o tym piszą i schodzi im ciężar z serduszka, bo przecież czasem warto się wygadać!!
Domki bajkowe, śliczne aż ciepło się robi na ich widok!! Może włożysz do nich lampeczki choinkowe?? Bardzo ładnie podświetlą środek i pięknie będą wyglądały np na oknie!!!
Tak też jest pięknie!!
Pozdrawiam

alewe pisze...

Fajny pomysł z tymi domkami :)
a te figurki takie bardzo znajome :) miałam identyczne jako dzieciak :D

Bree pisze...

Super pomysl, sarenki tez mialam podobne :)
Moja uwage przyciagnal stolik, cudo sama postarzalas?pozdrawiam

BeataM pisze...

Świetny pomysł z tymi domkami. Mam w piwnicy 2 takie. Wiedziałam, że kiedyś się przydadzą :D. Pozwolisz, że "zgapię" je od Ciebie. Zwierzątka takie też w dzieciństwie miałam...

Jolanna pisze...

Oczywiście odgapiajcie - jeśli pomysł Wam się spodobał :)
W. - dała dobra radę aby je podświetlić lampkami choinkowymi - super ! Co 2 głowy to nie 1 :D
Bree - stolik moje dzieło :)
Zwierzątek mam całą farmę - ale to pamiątka męża. Sarenki są moje :)
Jak widać oboje jesteśmy zbieraczami.

Dziś internet działa :))))

Atena pisze...

Bajeczne domki, swietny pomysl.
Oczywiscie stolik tez mi sie podoba, ale i galeryjka ram.
Pozdrawiam cieplutko.

Agata z magicznego atelier pisze...

Piękne te domki :) W świetle świeczek wyglądają iście bajkowo :)

Unknown pisze...

ostatnia fotka jest bajeczna
nic tylko zasiąść na kanapie i podziwiać tekturowe domki :)
galeryjka z ramek- miodzio
i ten podrapany stół :)
hmmm się rozmarzyłam :)

Aleksandra Stolarczyk pisze...

geniusz tkwi w prostocie!

Staniszka pisze...

Piękne, proste, niebanalne...

W. pisze...

Właśnie po to są blogi i komentarze!! Można sobie coś fajnego podpatrzeć i podpowiedzieć. :)

multanka pisze...

Łza mi się w oku zakręciła jak zobaczyłam sarenki :))))
Ja jestem rocznik 1975 i pamiętam jak tato mi kupował sarenki i muflony, niedźwiedzie i inne zwierzaki a ja robiłam z nich szopkę pod choinkę. Stały sobie w kłębkach waty ... ech ... :)
pozdrowienia!

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Naprawdę świetnie je przerobiłaś:) ale miałaś pomysł!

pozdrawiam!

Po prostu Mama pisze...

ciekawy pomysł z domkami ale sarenki nie maja sobie równych ;)

FojAga pisze...

O rany ja też miałam kiedyś takie sarenki :) Cudowne są Twoje domki i klimatyczne całe wnętrze!

aga pisze...

Takie pomysły bardzo lubię...proste ale z jaka gracją!!!A takie sarenki to ja chyba tez miałam...ale dawno temu...pozdrawiam:)

aagaa pisze...

Miałas swietny pomysł! Domki są śliczne!
Bardzo ładnie u Ciebie!!!
Pozdrawiam

Bea pisze...

O tak. To jest ładne!

jerzy_nka pisze...

Ta ostatnia fotka jest super!!!

Magiczna prezystań... pisze...

Boże super pomysł!!!A sarenki przywiały mile wspomnienia z lat ...odległych ale super je znów zobaczyć!!!Pozdrawiam Monia

Unknown pisze...

Uroczo wygladają te domeczki, w sklepie pewnie nawet bym uwagi na nie, nie zwróciła. Doczytałam,że stolik to Twoje dzieło- bardzo mi się podoba, wszystko sie ślicznie u Ciebie komponuje.
Ps. Oczekuj przesyłki ode mnie, bo jakiś czas temu wysłałam:) Przepraszam,że tak późno ale mam nadzieję,że sie nie zawiedziesz:)

szalir pisze...

Bardzo efektowny a zarazem prosty sposób na super dekoracje. Myślę, że Mikołaj zrobił też po części prezent mamie :) Saranki - śliczne moje zgubiły sie gdzieś niestety :(

angel pisze...

Śliczne domki, chyba skorzystam z pomysłu:)

Penelopa pisze...

Swietna metamorfoza opakowań.
Pozdrawiam.

Renata pisze...

Świetny pomysł z domkami, baaaardzo mi się podoba :)
A sarenki.... jesooooooo!!!!! Miałam takie, miałam.... bardzo je lubiłam, nie wiem gdzie przepadły w zawierusze tylu przeprowadzek.
Wspaniałe wspomnienia :))

Ściskam Cię mocno :)

Nela pisze...

Cudny, bajkowy ten minimalistyczny świat:)

karolina pisze...

Super! Ja w tym roku domki szczególnie lubię:)Twoje z tymi sarenkami mają niesamowity klimat. Pięknie. Ściskam!