Obserwatorzy

środa, 12 maja 2010

Pamiątki rodzinne.

Na wielu Waszych blogach i na blogu POLSKICH WNĘTRZ - rozgościły się pamiątki rodzinne.
Przedmioty, które sprawiają iż mimo naszych bliskich nie ma już wśród nas, to ich obecność jakby ciągle żyła i przypomniała o ich bytności. Człowiek pozostawia po sobie ślad i jakąś cząstkę siebie na tej ziemi - mentalną jak i namacalną. Rzeczy, zapachy, smaki, czasem ten sam grymas czy uśmiech na twarzy, uścisk dłoni u kogoś przypomina nam bliska osobę, którą znaliśmy i kochaliśmy.
W naszym domu jest  mnóstwo pamiątek - meble, fotografie, listy miłosne do mojej babci, pocztówki itd.
Dziś wybrałam kilka takich do których jestem bardzo przywiązana.


Pierścionek mojej babci, stary przedwojenny wzór rozetki, w tle książeczka do nabożeństwa z dedykacją.






 Ładna grawerowana puderniczka babci.





Złoty pierścionek z ametystem - na szczęście - pamiątka po drugiej babci.


Wisior z lat 60 kupiony na deptaku w Krynicy Górskiej i ametystowa broszka babci.


Pudełko karciane już znacie, pokazywałam je z zewnątrz, teraz od środka.
Tam mój dziadek wyrył (wypalił) taki napis, a ktoś inny jeszcze zrobił dopiski :)




Stary modlitewnik mojej prababci drukowany gotykiem w języku niemieckim i po łacinie 
datowany na 1902 r.
 święte srebrne prababcine medaliki , cynowa maleńka figurka św. Antoniego oraz różaniec na palec.


Przybornik rzeźbiony , pamiętam jak stał na wielkim dębowym biurku w mieszkaniu mojej babci.
Ta pamiątka przypomina mi dziadka, jak przez mgłę wraca do mnie obraz jego postaci skupionej, pochylonej przy biurku nad stertą papierów i .... ten unoszący się nad nim  zapach dymu z fajki ... pyk ... pyk...
Po biurku niestety nie ma śladu, poszło w świat. Nie dało rady zabrać go do blokowego mieszkania.




Kałamarz - również stał na biurku dziadka.






Stare blaszane pudełko na cygaretki.


Ot,  kilka takich rodzinnych pamiątek, mała garstka a jakże ważna dla mnie i pełna miłych wspomnień.
Pozdrawiam sentymentalnie.
Jolanna



21 komentarzy:

GUSIA pisze...

Pamiątki PIĘKNE!!!
Aż Ci zazdroszczę tak pozytywnie.
Sama z przyjemnością odkopię swoje - choć nie mam ich za wiele :o(
Wspomnienia to cząstka nas!!!
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam Cię do siebie będzie mi miło Cię gościć

llooka - K a r o l i n a pisze...

Imponujący zbiór SENTYMENTÓW! Gdyby każda rzecz mogła jeszcze mówić...
Pozdrawiam cieplutko!

IVONNA pisze...

Piękne pamiątki! Zaprezentowałaś je w zachwycający sposób. Widać i czuć, że są Twoim wielkim skarbem.
Pozdrawiam serdecznie.

Ola pisze...

Pamiątki piękne a co najważniejsze z każdą mamy wspomnienia.I dobrze,że ocalamy je od zapomnienia.
Pozdrawiam

Renata pisze...

Fantastyczne pamiątki, pięknie je pokazałaś Jolanno :)

Pozdrawiam serdecznie

mojzaczarowanyswiat pisze...

Wspaniale pamiatki. Kazda z nich to naprawde niezła "perełka"

asica.p pisze...

matko ,ale skarby
ja nie mam nic takowego:(
tylko wspomnienia w glowie...

Nela pisze...

Niezwykłe przedmioty, wiele mówiące o ich poprzednich właścicielach, choć Twoje wspomnienia są najcenniejsze:) Urzekła mnie szczególnie ta puderniczka. Babcine książeczki pamiętam także, zwłaszcza prawosławną, co do której Babcia miała wolę, aby złożyć ją wraz z nią.

Anonimowy pisze...

Niesamowite te Twoje pamiątki, szczególnie przedmioty z biurka dziadka. Pozdrawiam. M.

Monique pisze...

Ale piękne przedmioty, a ta puderniczka jest cudowna. Tez mam od babci pierścionek z ametystem, uwielbiam go.
pozdrawiam
monika

elisaday79 pisze...

Piękne pamiątki i naprawdę sporo ich u Ciebie, aż miło popatrzeć:-))
Nie wiem dlaczego, ale podoba mi się pierścionek po babci, ten rozetkowy...Ma coś w sobie bardzo urokliwego, widać w nim ducha innej epoki:)Pozostałe rzeczy są równie piękne, owszem,ale zahipnotyzował mnie ten pierścionek:)

aagaa pisze...

Piękne rzeczy!!Wszystko cudne!!Oglądam Twoje zdjęcia z góry na dół i z powrotem , i oczu oderwać nie mogę...
Buziaki przesyłam

Alexa pisze...

Dzięki Tobie przeniosłam się w czasy "babci i dziadka". Niemal poczułam zapach pyk, pyk, z fajeczki. Czytając Twoje słowa, zrobiło mi się błogo... Tak samo błogo, jak wówczas, kiedy moja babcia opowiadała mi historie z przeszłości.
To chyba będzie mój ulubiony post :)

Kamila pisze...

PRYWATNA, PRAWDZIWA SKARBNICA WSPOMNIEŃ.

POZDRAWIAM

Annasza pisze...

Piękne pamiątki, prawdziwe skarby :))

Atena pisze...

Ja jestem zauroczona skarbami ktore posiadasz.
Piekne sentymentalne pamiatki.
Twoj dziadek to byl gość.
Pozdrawiam Cie serdecznie.

lambi pisze...

Pamiątki są rewelacyjne, ale sposób w jaki przedstawiłaś je na zdjęciach zapiera dech!

Jadwiga pisze...

Kocham stare przedmioty bo maja dusze i swoją historię, a historia naszej rodziny 500 lat liuczy, pamiątek mamy trochę i darzę je sentymentem, cieszę się, że są jeszcze tacy, których urok starych rzeczy zachwyca
pozdrawiam
jadwiga
www.okiemjadwigi.pl

Bea pisze...

Wspaniałe, bezcenne skarby rodzinne.

Rumour has it pisze...

You make great close-up pictures! Beautiful!!
Happy to follow you... :)
Best regards, Marjolijn
(Belgium)

Mariusz pisze...

Piękne antyki! Szczególnie urzekł mnie ten drewniany kałamarz a w zasadzie przybornik z wyrzeźbionym pieskiem. Jest tak pomiędzy eklektycznym a myśliwskim stylem, popularnym w na terenach górskich początku XX wieku. Super eksponat:D