Obserwatorzy

piątek, 12 listopada 2010

Deska do krojenia

Witajcie Moi Mili Goście,
Pokażę dziś jaką dekorację a'la piernik można zrobić z  drewnianej deski do krojenia :)
Nie korzystałam z niej bo malutka i raczej nie praktyczna, ale kształt mnie natchnął do wyczarowania małej kamieniczki ... 




Na początek pomalowałam ją bejcą rustykalną - odcień - orzech ciemny - kupuję te małe butelki 200ml - Dragon - są tanie, ładnie barwią i szybko schną - pojemność 200ml
Do mojej porannej kawy pozują także "cukiereczki" wygrane u Joasi Mglistego snu.
Cudny woreczek i bursztyny, które Joanna również mi sprezentowała :) Część z nich przesypałam do butelki.



Bursztyny idealnie pasują do moich kawowych przekąsek- rodzynek - oj można się pomylić - są takie podobne. Tak jak z piernikami u mnie :))).

....Świat jest pełen złudzeń, rzekł jeż schodząc ze szczotki ryżowej ...


 Korek do butelki w kształcie korony pochodzi z plastikowej Madonny - taka w której przechowuje się wodę święconą. Moja Madonna już z racji wieku się rozpadła na kawałki, ale koronka pozostała. Nabiłam ją na korek - i mam ładą zakrętkę.


Mlecznik to pamiątka rodzinna, zamieszkał ze mną od niedawna.







"Zamknij oczy i poczuj głęboki aromat przypraw korzennych ...


Daj się przenieść w magiczny świat Krakowa, brukowanych uliczek i zabytkowych kamienic, spowitych upajającym zapachem słodkich wypieków ..."
Znalazłam taki oto napis na nowych ciasteczkach Krakuski - Krakowska sztuka dobrego smaku - nowość.

Barbakanki korzenne - w dwóch wersjach - z czekoladą i bez. Kształtem przedstawiają najpopularniejsze  skarby architektury Miasta Królów Polskich.
 Są doskonałe i mają otworki, więc spokojnie mogą zawisnąć na choince - to dla tych zabieganych :)





A teraz zabieram Was na  wirtualną wycieczkę po ulicach Amsterdamu.


Kamienice jak z piernika :)




 XVI wieczne kamienice były moją inspiracją w malowaniu deski.
Zdjęcia wykonane przez moją siostrę, która zwiedzała w tym roku Amsterdam.
Zobaczcie -  pochylone kamienice stoją tyle wieków  - to niesamowite!
Teraz się nie martwię, że moje malowane okna i domki są krzywe :))

Miłego weekendu i słońca Wam życzę.
Jolanna

41 komentarzy:

Agnieszka Bloch pisze...

Jolu,super pomysł z tą deseczką, ślicznie wygląda, podarki pierwsza klasa :) Gratuluję :)
życzę miłego dzionka
Aga

Gonia pisze...

Piszesz tak, że człowiek aż czuje zapach przyprawy do piernika i wspomnienia z Krakowa przychodzą w jednej sekundzie. Bywałam tam swego czasu dwa razy do roku, przez jakieś 10 lat. Cudne te piernikowe kamieniczki, ale Twoja kamieniczka na deseczce wyszła genialnie. Super pomysł. Pozdrawiam cieplutko:-)

Balbina pisze...

Pomysł deską super, wykonanie rewelacja. W tym roku byłam po raz pierwszy w Amsterdamie, wcześniej jakoś nigdy nie trafiłam. Amsterdam to rzeczywiście klimatyczne miasto, też zachwycałam się kamienicami. Zrobiłam chyba z 500 zdjęć. Pozdrawiam

Unknown pisze...

Kochana,Twoje pomysły są nie do pobicia!
Deska wyszła świetnie!Na pewno sprawdzi się jako akcent dekoracyjny nie tylko na Święta.
Aranżację jaką jej zaserwowałaś nikt by się nie powstydził :)

Pozdrawiam ciepło.

p.s.właśnie tak myślałam oglądając zdjęcia,że korek to chyba z korony Madonny :)

IVONNA pisze...

Ach pomysłowa kobieto. Też uwielbiam klimat takich starych kamieniczek.
Twoja "pierniczkowa " kamieniczka świetna!
Prezenciki urocze. Pozdrawiam serdecznie:)

Mira pisze...

No i masz swoją własną amsterdamską kamieniczkę :))) Świetnie wpisuje się w kawowo-ciasteczkową stylizację.
Jako Krakuska powinnam mieć w domu barbakanki, więc popędzę do sklepu, bo chyba je nawet ostatnio widziałam na półce. Pozdrawiam.

Boża Siłaczka pisze...

Deska rewelacja,potrafisz zrobić coś z niczego!A ciasteczka barbakanki to moje ulubione i tylko ja je w domku lubię.Z czego się bardzo cieszę,he,he bo mogę zjeść całą paczkę naraz:)

Migdalowa pisze...

uliczki blisko mego domu...na zdjeciach njakos lepiej wygladaja:)za Amsterdamem nie przepadam...a deseczka rewelacyjna

schola pisze...

deseczka w roli piernikowego domku jest śliczna!!
Niby takie proste,a jakie piękne,serca również mnie zachwyciły.Chciałabym mieć jedną małą cząsteczkę Twojego talentu .
Pozdrawiam ...

Myszka pisze...

Deska jest fenomenalna!!!! Absolutnie fantastyczna!!!!

ika pisze...

Oj Jolu :) u Ciebie jak zawsze mozna nacieszyc oczy i duszę :) lubie u Ciebie gościć!
Buziaki

Gosiek pisze...

Deska rewelka, aż żałuje że mam w domu same bambusowe :)

Aleksandra Stolarczyk pisze...

świetny pomysł z tą deseczką- to się nazywa TWÓRCZOŚĆ!:) zazdroszczę i podziwiam szczerze

llooka - K a r o l i n a pisze...

Ale heca z tymi kamieniczkami. Oglądam je i oglądam i myślę, może obiektywem fisheyem robione, albo fotomontaż, a tu doczytuję, że takie właśnie są! Nieprawdopodobne!
Z tą deseczką to mnie powaliłaś! Sama uwielbiam motyw kamieniczek, może i ja poczynię ich więcej tego roku?
Gratuluję śliczności od Joanny! Idziesz w świat iluzji Kochana:)) nieźle mnie nabrałaś z tymi rodzynkowymi bursztynami.
Ciepełko zostawiam!

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

CZEGO TY JUZ NIE WYCZARUJESZ.COS Z NICZEGO.DO GLOWY BY MI NIE PRZYSZLO ABY Z TAKIEJ DESECZKI TAKIE CUDO DO KUCHNI.TYLE BABCINYCH DESECZEK STARENKICH POSZLOW SMIECI.::(((

CIASTECZKA BARBAKANKI NIE SPOTKALAM TAKOWYCH U NAS NIGDZIE.Zostaje tylko KRAKOW ???

pozdrawiam

Atena pisze...

Deseczka idealnie imituje piernik, gdybys nie napisala ze to drewno moglabym przysiac ze upieklas taki deseczkowy piernik.
Slicznie nakryty stol kusi, z wielka przyjemnoscia mozna tam przysiac na kawke.
Tu u mnie tez sa takie korzenne ciasteczka, ja sie nimi zajadam.
Pozdrawiam cieplutko i buziaki sle.

Renata pisze...

Zabiłaś mnie tą deską normalnie.... rewelacja :))
Pozwolisz, że odgapię pomysł. Mam nieco inną deseczkę, z którą już od dawna nie wiem co zrobić :)
Pierniczki, śmietaniczki i te wszystkie inne cudowności..... cudowne mówiąc najprościej.
A Amsterdam..... ech.... uwielbiałam zwłaszcza wieczorem łazić po jego ulicach i gapić się ludziom w okna, aż dziw brał, że tyle wnętrz jest po prostu... ładnych (o zewnętrzach nie wspomnę ;-)

Ściskam :))

antilight pisze...

Bombowy pomysł na wykorzystanie deski :))) Piękne, i od razu wiedziałam, że z czymś mi się ten wielki "piernik" podoba :) Amsterdam jest bardzo charakterystyczny. Pozdrawiam cieplutko :)

Yanka pisze...

Kamieniczka-deseczka baaaaaaardzo swietny pomysl - tez gdzies mialam taka malutka stara deseczke - jesli znajde i odgapie, tak troszeczke, nie bedziesz sie gniewac? Smaka mi zrobilas na slodkie - chyba drozdzowke upieke:)
Pozdrawiam cieplutko:)

aga pisze...

Udało Ci się przenieś klimat Amsterdamowej uliczki...bardzo fajnie to wyszło!A zapach ciasteczek krakowskich czuję już tu... pozdrawiam serdecznie:)

savannah pisze...

Wyobrazam sobie cala taka deseczkowa dzielnice z kamieniczkami w roznych kolorach i o roznych okiennicach...wpadlas na super pomysl, dekoracja z tego przeswietna.
A Twoje pierniczki pachna az dotad !

Anonimowy pisze...

tak tez sobie mysllam ze to amsterdam przecudne miasto,wspanialy ten pomysl z deska do krojenia :) :) pieknie wyszlo

Apuni pisze...

Super pomysł z tą deseczką.

Unknown pisze...

uwielbiam Twoje fotografie

pomysł z deską wart skopiowania, bo też mam gdzieś taką malutką, nieużywaną

a krzywe kamienice są przecudowne
pozdrawiam serdecznie

Annasza pisze...

Wszystko piękne u ciebie, ale ta kamienica z deseczki - wprost CUDO - masz takie pomysły, że tylko chylić głowę i podziwiać, PIĘKNIE! :))

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Bardzo mi się podoba aranżacja!pomysł z deseczką naprawdę udany:)

pozdrawiam serdecznie!

Nana pisze...

Widzę że lubimy te same ciasteczka :) Ciekawy pomysł na deseczkę, a mlecznik niezwykle elegancki.

Kamila pisze...

Jolu, amsterdamska architektura z pewnością może posłużyć za inspirację, do tworzenia pierniczków świątecznych, pomysł z deseczką też fajny i możesz być pewna ,że nikt po cichu jej nie schrupie ;)

asia pisze...

Deseczka rewelacyjna!!!
Piękne przedmioty wokół Ciebie!!!
Pozdrawiam!
J:O)

Bea pisze...

Uwielbiam te ciasteczka z przyprawami korzennymi!
Pomysł z deską rewelacyjny, a w Amsterdamie byłam w ub.roku. Polecam!
Twoje nastroje inspirują! Niedrogo i z głową.

Penelopa pisze...

...i proszę -deseczka do krojenia zamieniła się w zamieszkałą;)
Pięknie pokazujesz smakowitości. Ciasteczka, rodzynki ...i bursztynka by sie zjadło ;)
Pozdrawiam serdecznie.

GUSIA pisze...

Piękna domkowa deseczka!!!!
Jesteś niezwykle pomysłowa...
Z niczego zrobisz coś a na dodatek to coś ujmuje serce i duszę...
Pozdrawiam Cię serdecznie czerpiąc garściami pomysły i inspiracje

angela pisze...

Bardzo fajny pomysł! Kamieniczka wyglada super :) Urzekły mnie też Twoje zdjęcia i piękne, klimatyczne, kawowe aranżacje :)
Pozdrawiam,

Mała Mi Buka pisze...

Kamieniczkowa deska wyszła absolutnie genialnie, wygląda jak z piernika i jeszcze ten sznureczek biało-czerwony! Cudo!

Nela pisze...

Ale mi dobrze u Ciebie, nawet jeśli to iluzja... nie, jednak to nie iluzja:)Buziaki, mam nadzieję, że odczujesz to ciepełko:)

kasiorkaa pisze...

Bardzo podoba mi sie ta piernikowa deska! Świetny pomysł!!

Bea pisze...

Piękne te pierniczki z poprzedniego posta! Ślicznie pomalowane.

TuKara pisze...

Deseczka wykorzystana znakomicie....w nowej odmianie prezentuje sie "pysznie" .
Moje deseczki rowniez przeszly metamorfoze/klimaty nie nasze/,,,,ale twoja jest tak swiatecznie piernikowa ,polska.

Anonimowy pisze...

Witam Was z Burscheid!!! Musze skomentowac te cudownosci- poprostu Amsterdam jest dla mnie najbardziej klimatycznym miastem Europy!!!Kamieniczek bez liku,kazda inna i kazda jak z bajki-ciekawostka sa haki umieszczone na gorze prawie kazdej z nich-sluzyly one do wciagania mebli podczas przeprowadzek -to rodzaj wyciagarki...taka forma transportu mebli byla nieunikniona,gdyz wiekszosc z domow byla (i jest)bardzo waska,z waskimi schodami i tradycyjne wnoszenie mebli nie bylo mozliwe.Jesli macie w planach odwiedzic Amsterdam -polecam!!!
Mozna cudownie spedzic czas!!!
Pozdrawiam
Ania

jasnobłękitna pisze...

Świetny pomysł na deseczkę-kamieniczkę! Czy można się zainspirować???:)
Pozdrawiam serdecznie!

Jolanna pisze...

Oczywiście że możesz się zainspirować :))) Bardzo mi miło :)
Pozdrawiam ciepło.