Gdyby się tak dało :)
Wczoraj pięknie przyświecało dziś szaro i ponuro. Jednak w duszy mojej ćwierkają skowronki bo dużo pozytywnej energii czuję dookoła siebie. Dla Was też ją wysyłam ~ ~ ~ ~ ~
Moje marzenia nabierają realnego kształtu, a że nie mam wymagań wielkich to spełniają się mimowolnie.
Chciałam mieć stare walizki i mam ! Znalazłam je w piwnicy u teścia, kto by przypuszczał że tyle skarbów tam znajdę... a nie mało ich tam - od starych pocztówek począwszy, słoików typu WECK, sprzętu fotograficznego, budzików made in USSR na walizkach skończywszy :)
Od razu znalazłam im docelowe miejsce - teraz będą przechowalnią pamiątek, no i mają swoją własną historię. Dwie pierwsze pochodzą jeszcze z czasów przedwojennych.
Wczoraj pięknie przyświecało dziś szaro i ponuro. Jednak w duszy mojej ćwierkają skowronki bo dużo pozytywnej energii czuję dookoła siebie. Dla Was też ją wysyłam ~ ~ ~ ~ ~
Moje marzenia nabierają realnego kształtu, a że nie mam wymagań wielkich to spełniają się mimowolnie.
Chciałam mieć stare walizki i mam ! Znalazłam je w piwnicy u teścia, kto by przypuszczał że tyle skarbów tam znajdę... a nie mało ich tam - od starych pocztówek począwszy, słoików typu WECK, sprzętu fotograficznego, budzików made in USSR na walizkach skończywszy :)
Od razu znalazłam im docelowe miejsce - teraz będą przechowalnią pamiątek, no i mają swoją własną historię. Dwie pierwsze pochodzą jeszcze z czasów przedwojennych.
Troszkę promyków słońca złapanych w obiektyw :)
Zjadłam porcję lodów i marzyłam o wyjeździe na wakacje.
Od kilku lat nie opuszczaliśmy własnych kątów.
Może i to marzenie się spełni ... kto wie ...
Ciepło pozdrawiam.
Miłego tygodnia.
Jolanna
32 komentarze:
Wow, prawdziwe skarby teść chował w zanadrzu:) Ach, wzdycham do starego dobrego Zenita:)
Marzenia się spełniają, tylko nigdy nie wiemy kiedy to nastąpi. To jest właśnie piękne, bo inaczej to byłyby tylko nasze plany. Super walizki wynalazłaś.
Och Jolu! Inspirujesz każdym kadrem swojego mieszkania. Cudne, cudne to wszystko i poduszki i walizki i te wszystkie bibeloty... A jak patrzę na ten "anielski" stolik, to już mam ochotę skrobać swój stary sosnowy, skrywany wstydliwie pod kawałkiem kwiecistej materii. Pozdrawiam cieplutko.
Walizki prze-fantastyczne i pięknie zaaranżowane. Pozdrawiam serdecznie! Mimo, że rzadko zostawiam komentarz u Ciebie - podglądam zawsze :-)
Witaj! Ślicznie tu! Niezwykle klimatycznie! Ehhhhh, Twój blog można przeglądać w nieskończoność - artystyczna dusza - widać od razu:) Pozdrawiam bardzo ciepło.
www.groszkowomi.blogspot.com
Ależ pięknie i słonecznie u Ciebie Joluś :) Taaaakie skarby ... teść z typu chomika, ale za to jaką teraz Ty możesz mieć radochę - pobuszować w piwnicy i znajdować co i rusz takie cudeńka :) zazdroszczę :) Życzę Ci Kochana, aby Twoje marzenia się spełniły ... wszystkiego naj :) A ja słońca to już baaaaardzo dawno nie widziałam :(
Buziak wielki :)
Jakie cuda znalazłaś! Walizkami też bym nie pogardziła:) I ta podusia margerytka taka optymistyczna wśród słonecznych promyków... Cuda!
Piękny klimat stworzyłaś w swoim domku a promienie słońca dodają jeszcze więcej magicznego uroku. Znalezione cuda są niesamowite!
Pozdrawiam )
Ale walizki, o matulu!!! Może kiedyś i moje marzenie o takich się spełni:)
Wspaniałe znaleziska! Toż to kawał historii! Podoba mi się także Twój stolik z aniołkiem :) Pozdrawiam.
u mnie kilka dni było słonecznie, dziś już szaro i zimno, ale co ta - niedługo wiosna :)
znaleziska super
a marzenia są po to żeby się spełniały :)
piękne aranżacje
pozdrawiam serdecznie
W tej piwnicy u tescia, znajdujesz coraz to fajniejsze "gadzety", walizki sa bombowe, tez mam ale tylko jedna niemiecka po dziadku.
Takie promyki to mi przydalyby sie dlatego lape te od Ciebie
Sciskam
Aaaaaa... jak ja bym chciała mieć taką piwnicę :)) Piekne te walizy, własnie przez to, ze jest ich kilka wyglądają fantastycznie!
Bardzo sie za Twoim blogiem stęskniłam, tu zawsze tak pięknie...
pozdrawiam!
Bardzo pasują te walizy do Twojego wnętrza.
Jolu,przesliczne zdjęcia!!
Buziaki
Ciekawi mnie czy jak stoisz przed drzwiami tej piwnicy to mówisz: "Sezamie otwórz się!" :))
Swoją drogą, czasem myślę że wygląda ona bardziej jak podziemne Archiwum X, lub skarbiec Gringotta :)
Pozdrawiam!
Walizki dużo widziały:)A rower z pocztówki zapewne równy im wiekiem - jego też wyczaruj:)Pozdrawiam!
Ja też lapie slońce gdzie się da ;)
walizki super, fajnie mieć taką piwnicę :)
Pozdrawiam słonecznie właśnie :)
A gdzie Teść ma tą piwnicę?:)Same tam skarby!
Walizki tworzą piękną dekoracje w tym pokoju.
gratuluję skarbów. Piękne te walizki, aż chciałoby się mieć takie samemu :)
a ja tez mam takie walizki :)ale niestety wlsnie w piwnicy w Polsce, :/
Jak pięknie!!! czarujesz, mówię Ci :)
A walizki posiadam - sztuk 7 :) i coś z nimi skombinowałam, pokazę jak skończę kombinować ;)
Buuuziaczki :*
Sama z wielką ochotą zanurkowałabym do takiej piwnicy w poszukiwaniu skarbów . Walizki czadowe !
Promieni słonecznych chętnie przyjmę każdą ilość , tak dawno nie widziane ... jeszcze trochę i zapomnę jak słońce wygląda!!!
Moc pozdrowień ślę.
Dziękuję Wam Babeczki za ciepłe komentarze :)
Ta piwnica t na prawdę kopalnia skarbów takich jakie lubimy najbardziej - dla innych śmieci dla nas cenne przedmioty :)
A rower też tam znalazłam - taki o jakim prawie marzyłam i w dodatku BIAŁY !!!!
Ściskam i pozdrawiam cieplutko,
u nas dziś znowu pada śnieg.
Prawdziwe skarby znalazłaś! Świetną dekorację z nich stworzyłaś. Poduszeczki też cudeńka, zwłaszcza ta margaretka.
A na słoiki typu WECK masz jakiś super pomysł? Ja w nich kiszę ogórki.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj!
Bardzo klimatycznie u Ciebie:-)
I ja przepadam za starymi walizkami i zdobywam je gdzie tylko się da;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Spełnienia tego marzenia Jolanno!!!
Baaardzo podobają mi się kompozycje jakie stworzyłaś i to jak je sfotografowałaś
wszystko zalezy od tego jak bardzo się chce
umarłam. z zachwytu. po prostu.
Świetne walizki. Ja ciągle na swoje "poluję":) I jakie wdzięczne dodatki. Budzik, kwiatuszki w cukiernicy, pledzik i poduszki. Urocze i ten stoliczek cudny:)
Pozdrawiam cieplutko i słonecznego weekendu!
Życzę z całego serca spełnienia walizkowo-słonecznych marzeń ;)! U nas też pozytywna energia mimo pogody, a jak wchodzę tu to jeszcze bardziej! świetne skarby, podoba mi się zaaranżowanie tej "męskiej" martwej natury z aparatem, uwagę zwraca też poducha stokrotka! Pozdrowienia!
Świetne walizki :) cudny kącik z nimi zaaranżowałaś :)
i piękne fotografie Twoich zakątków :)
Prześlij komentarz