Obserwatorzy

środa, 2 lutego 2011

Złapać słońce do walizki

Gdyby się tak dało :)
Wczoraj pięknie przyświecało dziś szaro i ponuro. Jednak w duszy mojej ćwierkają skowronki bo dużo pozytywnej energii czuję dookoła siebie. Dla Was też ją wysyłam ~ ~ ~ ~ ~
Moje marzenia nabierają realnego kształtu, a że nie mam wymagań wielkich to spełniają się mimowolnie.
Chciałam mieć stare walizki  i mam ! Znalazłam je w piwnicy u teścia, kto by przypuszczał że tyle skarbów tam znajdę... a nie mało ich tam - od starych pocztówek począwszy, słoików typu WECK, sprzętu fotograficznego, budzików made in USSR na walizkach skończywszy :)
Od razu znalazłam im docelowe miejsce - teraz będą przechowalnią pamiątek, no i mają swoją własną historię. Dwie pierwsze pochodzą jeszcze z czasów przedwojennych.






Troszkę promyków słońca złapanych w obiektyw :)





Zjadłam porcję lodów i marzyłam o wyjeździe na wakacje.
Od kilku lat  nie opuszczaliśmy własnych kątów.
Może i to marzenie się spełni ... kto wie ...




Ciepło pozdrawiam.
Miłego tygodnia.
Jolanna

32 komentarze:

Anna PF pisze...

Wow, prawdziwe skarby teść chował w zanadrzu:) Ach, wzdycham do starego dobrego Zenita:)

Apuni pisze...

Marzenia się spełniają, tylko nigdy nie wiemy kiedy to nastąpi. To jest właśnie piękne, bo inaczej to byłyby tylko nasze plany. Super walizki wynalazłaś.

Mira pisze...

Och Jolu! Inspirujesz każdym kadrem swojego mieszkania. Cudne, cudne to wszystko i poduszki i walizki i te wszystkie bibeloty... A jak patrzę na ten "anielski" stolik, to już mam ochotę skrobać swój stary sosnowy, skrywany wstydliwie pod kawałkiem kwiecistej materii. Pozdrawiam cieplutko.

bestyjeczka pisze...

Walizki prze-fantastyczne i pięknie zaaranżowane. Pozdrawiam serdecznie! Mimo, że rzadko zostawiam komentarz u Ciebie - podglądam zawsze :-)

paulina mleczko pisze...

Witaj! Ślicznie tu! Niezwykle klimatycznie! Ehhhhh, Twój blog można przeglądać w nieskończoność - artystyczna dusza - widać od razu:) Pozdrawiam bardzo ciepło.
www.groszkowomi.blogspot.com

Katarzyna Urbańska z Tokarskich pisze...

Ależ pięknie i słonecznie u Ciebie Joluś :) Taaaakie skarby ... teść z typu chomika, ale za to jaką teraz Ty możesz mieć radochę - pobuszować w piwnicy i znajdować co i rusz takie cudeńka :) zazdroszczę :) Życzę Ci Kochana, aby Twoje marzenia się spełniły ... wszystkiego naj :) A ja słońca to już baaaaardzo dawno nie widziałam :(
Buziak wielki :)

llooka - K a r o l i n a pisze...

Jakie cuda znalazłaś! Walizkami też bym nie pogardziła:) I ta podusia margerytka taka optymistyczna wśród słonecznych promyków... Cuda!

pod jaworem pisze...

Piękny klimat stworzyłaś w swoim domku a promienie słońca dodają jeszcze więcej magicznego uroku. Znalezione cuda są niesamowite!
Pozdrawiam )

Myszka pisze...

Ale walizki, o matulu!!! Może kiedyś i moje marzenie o takich się spełni:)

Nana pisze...

Wspaniałe znaleziska! Toż to kawał historii! Podoba mi się także Twój stolik z aniołkiem :) Pozdrawiam.

Unknown pisze...

u mnie kilka dni było słonecznie, dziś już szaro i zimno, ale co ta - niedługo wiosna :)
znaleziska super
a marzenia są po to żeby się spełniały :)
piękne aranżacje
pozdrawiam serdecznie

Atena pisze...

W tej piwnicy u tescia, znajdujesz coraz to fajniejsze "gadzety", walizki sa bombowe, tez mam ale tylko jedna niemiecka po dziadku.
Takie promyki to mi przydalyby sie dlatego lape te od Ciebie
Sciskam

ushii pisze...

Aaaaaa... jak ja bym chciała mieć taką piwnicę :)) Piekne te walizy, własnie przez to, ze jest ich kilka wyglądają fantastycznie!
Bardzo sie za Twoim blogiem stęskniłam, tu zawsze tak pięknie...

pozdrawiam!

aagaa pisze...

Bardzo pasują te walizy do Twojego wnętrza.
Jolu,przesliczne zdjęcia!!
Buziaki

Gosiek pisze...

Ciekawi mnie czy jak stoisz przed drzwiami tej piwnicy to mówisz: "Sezamie otwórz się!" :))
Swoją drogą, czasem myślę że wygląda ona bardziej jak podziemne Archiwum X, lub skarbiec Gringotta :)
Pozdrawiam!

Nela pisze...

Walizki dużo widziały:)A rower z pocztówki zapewne równy im wiekiem - jego też wyczaruj:)Pozdrawiam!

ika pisze...

Ja też lapie slońce gdzie się da ;)
walizki super, fajnie mieć taką piwnicę :)
Pozdrawiam słonecznie właśnie :)

Agnieszka Arnold pisze...

A gdzie Teść ma tą piwnicę?:)Same tam skarby!
Walizki tworzą piękną dekoracje w tym pokoju.

antilight pisze...

gratuluję skarbów. Piękne te walizki, aż chciałoby się mieć takie samemu :)

Anonimowy pisze...

a ja tez mam takie walizki :)ale niestety wlsnie w piwnicy w Polsce, :/

Dag-eSz pisze...

Jak pięknie!!! czarujesz, mówię Ci :)
A walizki posiadam - sztuk 7 :) i coś z nimi skombinowałam, pokazę jak skończę kombinować ;)
Buuuziaczki :*

Ita pisze...

Sama z wielką ochotą zanurkowałabym do takiej piwnicy w poszukiwaniu skarbów . Walizki czadowe !
Promieni słonecznych chętnie przyjmę każdą ilość , tak dawno nie widziane ... jeszcze trochę i zapomnę jak słońce wygląda!!!
Moc pozdrowień ślę.

Jolanna pisze...

Dziękuję Wam Babeczki za ciepłe komentarze :)
Ta piwnica t na prawdę kopalnia skarbów takich jakie lubimy najbardziej - dla innych śmieci dla nas cenne przedmioty :)
A rower też tam znalazłam - taki o jakim prawie marzyłam i w dodatku BIAŁY !!!!

Ściskam i pozdrawiam cieplutko,
u nas dziś znowu pada śnieg.

IVONNA pisze...

Prawdziwe skarby znalazłaś! Świetną dekorację z nich stworzyłaś. Poduszeczki też cudeńka, zwłaszcza ta margaretka.
A na słoiki typu WECK masz jakiś super pomysł? Ja w nich kiszę ogórki.
Pozdrawiam serdecznie:)

Florentyna pisze...

Witaj!
Bardzo klimatycznie u Ciebie:-)
I ja przepadam za starymi walizkami i zdobywam je gdzie tylko się da;-)
Pozdrawiam serdecznie.

Kerry-Marta pisze...

Spełnienia tego marzenia Jolanno!!!

jerzy_nka pisze...

Baaardzo podobają mi się kompozycje jakie stworzyłaś i to jak je sfotografowałaś

jadwiga pisze...

wszystko zalezy od tego jak bardzo się chce

pomylone garnki pisze...

umarłam. z zachwytu. po prostu.

karolina pisze...

Świetne walizki. Ja ciągle na swoje "poluję":) I jakie wdzięczne dodatki. Budzik, kwiatuszki w cukiernicy, pledzik i poduszki. Urocze i ten stoliczek cudny:)
Pozdrawiam cieplutko i słonecznego weekendu!

marikodzi pisze...

Życzę z całego serca spełnienia walizkowo-słonecznych marzeń ;)! U nas też pozytywna energia mimo pogody, a jak wchodzę tu to jeszcze bardziej! świetne skarby, podoba mi się zaaranżowanie tej "męskiej" martwej natury z aparatem, uwagę zwraca też poducha stokrotka! Pozdrowienia!

Elle pisze...

Świetne walizki :) cudny kącik z nimi zaaranżowałaś :)
i piękne fotografie Twoich zakątków :)